Droga to naskórek wszechświata, co reaguje natychmiast na każdy dotyk myśli. Uczy, pokazuje, daje znaki. Jest lustrem emocji, cieniem idei, jaką stanowi życie. To obraz realnego, duchowego świata wywoływany na płaszczyźnie materii. Na Drodze nic nie dzieje się przypadkiem, każdy napotkany człowiek, każdy gest dojrzany przez szybę samochodu, który mija wędrowca, coś oznacza i odpowiada na postawione przed chwilą pytanie. Być świadomym tych pytań, być uważnym słuchaczem własnego monologu – oto jedyna sztuka. Odpowiedzi są ewidentne – spojrzenie kierowcy, jego słowa, gadający do siebie przechodzień, rzucający obelgę dresiarz, spadająca pod nogi szyszka. Nie trzeba ich szukać. Ale pytanie – niełatwo je czasem znaleźć, bo zadaje je umysł. Świat jest prosty, czasem nazbyt prosty, by go pojąć. To ścieżki umysłu są pogmatwane. Droga jest jedna. I zawsze prowadzi naprzód. Nie ma innych kierunków.

Dziękuję za Nadzieję. Do zobaczenia na Giełdzie Piosenki!