Makiety, dioramy, miniaturki – idealny świat uchwycony w skali. Czysty, niewinny, prosto z marzeń i tęsknot. Najbardziej lubię makiety kolejowe, bo jestem jednym z tych, u których można zdiagnozować tzw. kolejową nostalgię.
Kilka tygodni temu miałem okazję obejrzeć wystawę makiet klubu miłośników kolei Nostalgia za Parą w Galerii Metropolia w Gdańsku. Impreza cieszyła się zaskakującym dla mnie zainteresowaniem. Wokół tłumy, zakupy, światła, reklamy, szyldy, a za barierkami spokój, cisza i ten świat jak z obrazka…
Zapraszam do obejrzenia zdjęć.